Mimowolne zaciskanie szczęki lub zgrzytanie zębami to bruksizm. Jest to choroba, która dotyka sporą część populacji, jednak wiele osób nie zdaje sobie sprawy z problemu lub go bagatelizuje.
U osób cierpiących na bruksizm może dojść do uszkodzeń zębów, przyzębia oraz stawów skroniowo – żuchwowych. Jest to dolegliwość na tle nerwowym, która oprócz wad zgryzu może doprowadzić do silnych bólów głowy i twarzy, problemów z kręgosłupem, słuchem oraz wzrokiem.
Bruksizm – objawy
W początkowej fazie bruksizmu, objawów można w ogóle nie zauważyć, ponieważ zgrzytanie zębami lub zaciskanie szczęki występuje przeważnie podczas snu. Pacjenci zwykle poszukują pomocy, dopiero gdy zaczynają odczuwać dokuczliwy ból.
Najczęściej są to bóle głowy, barków, karku, pleców, bóle ucha czy okolicy przyczepów mięśnia żwacza i skroniowego. Objawy bruksizmu to także widoczne wytarcia zębów, obniżenie korzeni lub krwawienie podczas mycia zębów.
Leczenie bruksizmu – o zabiegu
Leczenie tej dolegliwości jest wieloetapowe. W celu dokonania odpowiedniej diagnozy, pacjent powinien poinformować lekarza o swoim trybie życia, przebytych chorobach oraz o możliwości wystąpienia przewlekłego stresu.
Leczenie bruksizmu rozpoczynamy od wykonania szyn relaksacyjnych. Dzięki nim następuje podniesienie zwarcia tj. zwiększenie odległości między łukami zębowymi, szczęki i żuchwy oraz wydłużenie mięśni odpowiedzialnych za zaciskanie. Szyna ochrania zęby przed dalszym ich ścieraniem i powinna być noszona zgodnie z zaleceniami lekarza.
Innym sposobem leczenia bruksizmu stosowanym w naszym gabinecie jest ostrzykiwanie mięśni odpowiedzialnych za zaciskanie szczęk toksyną botulinową (botox) w celu osłabienia ich siły. Dodatkową zaletą tej metody jest możliwość uzyskania efektu modelowania twarzy – mięśnie żwacze, które są mocno rozwinięte, nadają twarzy „kwadratowy” kształt. Po zmniejszeniu masy mięśniowej, twarz staje się mniej kwadratowa, bardziej owalna.
Po zabiegu
Po zakończeniu terapii mającej na celu wyeliminowanie bruksizmu, mięśnie odpowiadające za zaciskanie szczęki są wyraźnie rozluźnione. Bolesne objawy ustają, a zęby pacjentów nie są już narażone na ścieranie. Twarz jest rozluźniona i nabiera nieco bardziej owalnego kształtu.
Podczas terapii oraz po jej zakończeniu, ważne jest, by spróbować wyeliminować ze swojego codziennego życia przewlekły stres, który jest odpowiedzialny za mimowolne zaciskanie szczęki i zgrzytanie zębami podczas snu.